Śpiewanie kolęd w Polsce trwa nieprzerwanie od ich powstania, przekazywane z pokolenia na pokolenie. Jest nieprzerwanym ciągiem kulturowym, który łączy przeszłość z teraźniejszością i wprowadza w przyszłość. Pisał o tym ks. Jan Twardowski: Dlaczego śpiewamy kolędy? Dlatego, żeby uczyć się miłości od Pana Jezusa, Dlatego, żeby podawać sobie ręce, Dlatego, żeby uśmiechać się do siebie, Dlatego, żeby sobie przebaczać.
6 stycznia 2024 roku zaprosiliśmy gości w muzyczną kolędową podróż w czasie i przestrzeni. Chcieliśmy, aby zaśpiewali wspólnie z nami znane kolędy takie jak: Lulajże Jezuniu, Wśród nocnej ciszy, Bóg się rodzi. Obok tych znanych i popularnych kolęd, usłyszeliśmy również mniej znane utwory. Zawitaliśmy z kolędą do Wilna, gdzie przywitał nas Wileński anioł, artyści wyczarowali Lwów w Pastorałce Lwowskiej i Pastuszku. Kolędami można łatwo opowiedzieć historię Polski, wybrzmiały więc także zapomniane kolędy zesłańców syberyjskich, tworzone podczas odbywania katorgi i inne kolędy – będące świadectwem minionych epok.
Z okazji koncertu Muzeum Niepodległości w Warszawie wydało śpiewnik pt. Kolęda z kresową nutą ze słowem wstępnym Adama Struzika – Marszałka Województwa Mazowieckiego, zawierający teksty kolęd jak również inne utwory związane z świętami Bożego Narodzenia.