Dokładnie 80 lat temu, na tydzień przed wybuchem Powstania Warszawskiego, niemieccy okupanci podjęli decyzję o ewakuacji więzienia przy ulicy Dzielnej. Kolejne dni zapisały się w pamięci Więźniów jako okres szczególnie dramatyczny. Przebywających tu Osadzonych podzielono wówczas na trzy grupy. Kilkuset Więźniów stracono w kolejnych egzekucjach, trwających niemal nieprzerwanie do 31 lipca 1944 roku, zaś niemal dwa tysiące wywieziono 30 lipca do niemieckich obozów koncentracyjnych – KL Gross-Rosen i KL Ravensbrück. Najmniej liczną grupę Osadzonych, liczącą niespełna 300 osób, objęły wówczas zwolnienia…
Dr Anna Czuperska-Śliwicka, niemal do ostatka opiekująca się ostatnimi chorymi, pozostałymi w więziennym szpitalu, zapisała po latach:
Po raz pierwszy cele potężnego gmachu Pawiaka są puste. Gestapo gorączkowo, niemal w panice pozbyło się setek swoich więźniów. Opustoszały cele na Serbii. (…) Życie więzienne, do niedawna jeszcze tętniące okrutnym rytmem, zamarło.