W dniu 30 grudnia 2024 roku przed naszym Muzeum odbyło się uroczyste zapalenie Chanukowej świecy.
Zebranych gości powitał Bartłomiej Kłusek, p.o. Zastępcy Dyrektora Muzeum Niepodległości ds. programowych.
Świecę zapalili Naczelny Rabin RP Michael Schudrich wraz z głównym organizatorem uroczystości – Rabinem Szalomem Dov Ber Stamblerem, dyrektorem Chabad Lubawicz Polska.
Chanukowa menora to tradycyjny żydowski świecznik, którego światła upamiętniają powstańczy zryw sprzed ponad dwóch tysięcy lat. Powstańcy, znani jako Machabeusze, stanęli do nierównej walki z potężnym imperium Seleukidów. Dzięki bohaterstwu, poświęceniu, i, jak wierzyli, opiece Boga, obronili tożsamość swojego narodu, oraz wywalczyli niepodległość dla kraju. Historia ta została opisana w Księgach Machabejskich, które współcześnie są częścią kanonu chrześcijańskiego Starego Testamentu.
Choć z dzisiejszej perspektywy święto Chanuki wydaje się być czymś bardzo egzotycznym to warto pamiętać, jeszcze nie tak dawno było elementem codzienności wielu polskich miast i wsi. W blaskach chanukowych świec i wśród opowieści o niezłomnych Machabeuszach wzrastały pokolenia polskich bohaterów, którzy gdy przyszła godzina próby stanęli do walki o Polskę ponosząc dla jej wolności najwyższe ofiary, także ofiarę życia.
Możemy wspomnieć m.in. legendarnego płk. Berka Joselewicza rozsieczonego przez Austriaków w bitwie pod Kockiem w 1809 r. , por. Bronisława Mansperla, legionisty, członka I Kompani Kadrowej, poległego w 1915 r. w bitwie pod Kuklami, mjr. Barucha Steinberga, naczelnego rabina Wojska Polskiego który wraz z dwustu trzydziestoma oficerami polskimi pochodzenia żydowskiego został zamordowany przez Sowietów w Katyniu, ppłk. Maksymiliana Landaua, bohaterskiego obrońcy Lwowa w 1939 r. i kpt. Tadeusza Wereszyckiego, legionisty i znakomitego zbrojmistrza, zamordowanych przez Sowietów w Charkowie wraz ze stu osiemdziesięciu sześcioma polskimi wojskowymi pochodzenia żydowskiego, dziewiętnastu wojskowych zamordowanych przez Sowietów w Twerze, poległych w Powstaniu Warszawskim Alicję Lichtenbaum, członkinię Polskiej Organizacji Wojskowej i łączniczkę Dywersji i Sabotażu Kobiet Komendy Głównej Armii Krajowej, oraz Krzysztofa Kamila Baczyńskiego, żołnierza Armii Krajowej i poety, żołnierzy II Korpusu Polskiego we Włoszech poległych w czasie bitwy pod Monte Cassino, którzy wraz ze swoim dowódcą gen. dyw. Władysławem Andersem i chrześcijańskimi towarzyszami broni spoczywają na wspólnym cmentarzu na zboczu wzgórza, które zdobywali. Warto przywołać także postacie gen. bryg. Wilhelma Orlika – Rückemanna, harcerza, legionisty i dowódcy Korpusu Ochrony Pogranicza w 1939 r., gen. bryg. Bernarda Monda, obrońcy Lwowa z 1918 r. i dowódcy 6 Dywizji Piechoty w czasie kampanii wrześniowej, płk. Juliusza Leskiego, legionisty, jednego z twórców polskiego przemysłu obronnego m.in., organizatora słynnych zakładów amunicyjnych „Pocisk”, por. Henryka Wereszyckiego, legionisty i wybitnego polskiego historyka, Ireny Conti di Mauro znanej z brawurowych wyczynów konspiratorki Żydowskiej Organizacji Bojowej, uczestniczki Powstania Warszawskiego, czy wreszcie Krystyny Skarbek, superagentki wodzącej za nos hitlerowski kontrwywiad.
To tylko niektórzy z bardzo długiej listy mężczyzn i kobiet. Nie wszyscy walczyli o Polskę karabinem. Oddawali ojczyźnie swoje talenty i inteligencję jak np. Henryk Wohl dyrektor Wydziału Skarbu Rządu Narodowego w czasie postania styczniowego. Łączy ich wszystkich niezłomny polski patriotyzm i wzrastanie w tradycji machabejskiej niezłomności, o której przez lata nie mówiono głośno, gdyż była solą w oku komunistycznych rządów. Te światła są dla nich, bohaterów niepodległej Polski, którym chciano odebrać dziedzictwo…
Chanuka to Święto Świateł (Chag ha – Orim) znane też jako Święto ponownego Poświęcenia (Chanukka) Świątyni Jerozolimskiej.
Jest to tradycyjne święto żydowskie, którego geneza sięga wydarzeń z II w. p.n.e. W tym okresie tereny współczesnego Izraela były częścią wielonarodowego imperium rządzonego przez pochodzącą z Macedonii dynastię Seleukidów (Seleucydów). Władcy z tej dynastii, rządzili przez całe lata swoimi włościami w duchu hellenistycznej otwartości i szacunku dla różnorodności. Hellenizm jako prąd w kulturze, sztuce i życiu codziennym narodził się na skutek pochodu armii Aleksandra Wielkiego na wschód. Wywodząca się z kręgu kultury greckiej armia macedońskiego monarchy atakując Imperium Perskie zetknęła się z kulturą Bliskiego Wschodu i Egiptu z całym jej bogactwem i zróżnicowaniem. To spotkanie doprowadziło z czasem do pojawienia się zupełnie nowego zjawiska, swoistego połączenia „greckości” ze „wschodniością”, którą nazwano później hellenizmem. Hellenizm programowo zakładał otwartość na inność, odmienność, lokalność wychodząc z założenia, że w tej różnorodności jest wiele pozytywnych wartości i zjawiska, które należy ze sobą łączyć i w ten sposób budować nową jakość. Okazało się, że kultura grecka była dla mieszkańców wschodu tak atrakcyjna i nowoczesna, że chętnie przyjmowali grecki, język, sposób ubierania się i styl życia. Byli też zadowoleni, że nie musieli się przy tym wyrzekać swoich rodzimych tradycji, a nawet były one uważane za wartość. Niektórzy z monarchów wyłamywali się jednak z tych zasad. Jednym z nich był seleukidzki monarcha Antioch IV Epifanes. (lata rządów: 175 – 164/163 p.n.e.). Ten bardzo ambitny król postanowił usprawnić zarządzanie swoim państwem narzucając odgórnie greckie wzorce kulturowe i grecką religię wszystkim podporządkowanym mu narodom, w tym Żydom. Próbował narzucić im uległego sobie arcykapłana, a kiedy wybuchły rozruchy, i to w czasie kiedy prowadził wojnę z Egiptem, wkroczył z armią do Jerozolimy splądrował ją, i obrabował skarbiec Świątyni. W mieście wybudował twierdzę, Akrę, którą obsadził swoim garnizonem. Wobec dalszego oporu Żydów, zaostrzył przepisy zabraniając m.in. obrzezania, praktykowania szabatu i nakazując składanie ofiar pogańskim bóstwom. Świątynia w Jerozolimie została przemianowana na świątynię boga Baal – Szamona, którego Grecy utożsamiali z Zeusem. Te wszystkie działania zaczęły zagrażać nie tylko żydowskiej tożsamości religijnej, ale także narodowej co doprowadziło do wybuchu powstania. (168/167 p.n.e – 165/164 p.n.e.) Na czele stałą najpierw pochodzący z rodu kapłańskiego Matatiasz z miasta Modin, a po jego śmierci przywództwo powstania objął syn. Juda Makabi (Młot) czyli po łacinie Machabeusz. Od jego przydomka wszyscy powstańcy zaczęli nazywać się Machabeuszami. Powstanie odniosło sukces. Seleukidzka armia została pokonana a powstańcy zajęli Jerozolimię. Zburzyli Akrę, która była symbolem obcego panowania a w Świątyni przywrócili żydowski kult. Po jej rytualnym oczyszczeniu chcieli zapalić wielki świątynny świecznik-menorę. Okazało się, że zapas nadającej się do tego celu oliwy wystarczy na jeden dzień (w świeczniku nie było świec tylko zbiorniki na oliwę, w której zanurzano knot). Jednak po zapaleniu świecznika świecił on nie jeden dzień, ale osiem dni. Ten cud nazywany „cudem światła” uznano za widomy znak od Boga błogosławiącego żydowską niepodległość i wierność tradycji.
Na pamiątkę tego wydarzenia świętowana jest Chanuka nie tylko jako święto religijne, ale też jako święto niepodległości wywalczonej w sytuacji, którą można by uznać za beznadziejną.
Święto Chanuka w kalendarzu gregoriańskim nie ma stałej daty. Jest świętem ruchomym. Zgodnie z tradycyjnym żydowskim kalendarzem opartym o cykl księżycowo – słoneczny (lunisolarny) zaczyna się 25 dnia miesiąca kislew (listopad – grudzień) a kończy się 2 dnia miesiąca Tewet (grudzień – styczeń).